SEGA DREAMCAST SITE

RECENZJE
Kao The Kangaroo [ by
Pavlik ]


Bohaterem gry jest kangurek o imieniu Kao. Potrafi skakać, uderzać, jeżdzić na motorówce, latać na lotni , oraz jeżdzić na desce snowboardowej gdy zajdzie taka potrzeba -mowa tu o mini gierkach, które zostały tu zainpletowane jako relaksujące etapy. Dlaczego relaksujące ? Ponieważ grają w tę grę czasami mogą puścić nerwy. Bo jest niedopracowana? NIE. Choć etapy nie są długie wymagają od gracza bardzo dużej dokładności i ostrożności, ponieważ nawet najmniejszy błąd może prowadzić do utraty życia i co się z tym wiąże rozpoczęcia levelu od nowa - a kangurek nie chodzi szybko.Ostry krytyk nazwałby naszego Kao nawet anemikiem. Właśnie takie ponowne rozpoczynanie levelu i dochodzenie do miejsca, w którym się zginęło trochę zajmuje i właśnie to jest największym i chyba jedynym bólem tej gry.
Panowie z X-Ray nie pomyśleli o checkpointach (ech, wtopa Pavlik przy flagach trza wcisnąć L i masz checkpoina... - przyp. M@JK), ale znowu gdyby one były można byłoby skończyć ten tytuł w jeden wieczór. Z drugiej strony mniej cierpliwi gracze mogą się zniechęcić w pewnym momencie gry. Grafika w grze stoi na dobrym poziomie choć można się przyczepić do wszędzie kujących w oczy kantów.
Śmierdzi piecem? A no śmierdzi, ponieważ jest to konwersja z peceta. Co więcej - twórcami gry są polscy programiści. Nawet w decekowej wersji można zerknąć na ich nazwiska w kredytach.
Podczas pokonywania różnorodnych leveli zwracają uwagę animowane kwiatki czy latające motylki.
Muzyka również jest dobra. Każdy level posiada inną ścieżkę odpowiednio dodraną do niego (level ze statkiem i do tego marynarska muzyczka - rulez).
Podsumowując - gra miała chyba być dla dzieciaków, ale ze względu na brak checkpointów stała się grą dla dużych dzieciaków oraz miłośników platformówek.


Producent: X-Ray
Gatunek: Platformówka
Rok Wydania: 2000
Obsługuje: VMU, 1 player, Jump - Pack
Memory Card: ?
   
GRAFA

 

MUZA

 

MIÓD

 

OGÓŁEM  7 / 10 

Zdaniem M@jk`a:

Jak dla mnie ta platformówka jest niczego sobie; ot standardowy bohater (w tym przypadku jest to kangurek :)), standardowe etapy no i mini gierki - nic nad wyraz..., smaczku dodaje jednak fakt iż nasi rodzimi programiści maczali palce przy produkcji tej że gierki (czyżby jedyny polski akcent w stronę DC?) OCENA: 7 

 

Copyright C 2002-2003 M@jk. Wszelkie prawa zastrzeżone. Site design by LaGranda. Best view 1024x768